Czy lepiej inwestować , czy może oszczędzać pieniądze? Co bardziej się opłaca i może zapewnić nam bezpieczeństwo finansowe? Czy lepiej włożyć pieniądze na lokatę, czy też spróbować nimi obrócić?
Jest wiele pytań, które zadają sobie osoby chcące zarządzać swoim budżetem domowym. Nie ważne, czy mają do dyspozycji 1000 czy 100 tysięcy złotych dylemat jest ten sam. Dziś postaramy przejrzeć się zagadnieniu inwestowania i oszczędzania .
Inwestowanie czy Oszczędzanie- Odwieczny Dylemat
Każdemu z nas najlepiej wychodzi wydawanie pieniędzy. Aby jednak to robić musimy najpierw je mieć. Kiedy jednak mamy nieco pieniędzy przychodzi czas, że każdy z nas zastanawia się co zrobić w ich nadmiarem.
Wiem, wiem pewnie w waszej pięknej głowie narodziło się teraz milion pomysłów jak wydać pieniądze najlepiej cudze. Oczywiście możemy je wydać na rozrywkę, zakup lepszego samochodu, czy wyjazd na wakacje.
Kiedy jednak chcemy pieniądze pomnożyć pomysły nie przychodzą już tak łatwo do głowy.
Dwie ścieżki – Inwestowanie lub Oszczędzanie
Standardowo, możemy albo oszczędzać, albo inwestować.
W jednym i w drugim przypadku chcemy zwiększyć zasób naszego portfela. W przypadku oszczędzania staramy się zmniejszyć nasze dotychczasowe wydatki i powstałą z tego tytułu pulę odłożyć, czy to w przysłowiowej skarpecie, czy też na lokacie w banku.
W przypadku inwestowania pieniądze, które posiadamy nabywają inne dobra w celu zarobienia pieniędzy.
Zasadnicza różnica pomiędzy inwestowaniem, a oszczędzaniem pieniędzy jest taka, że o ile w przypadku oszczędzania nasze pieniądze są bezpieczne, ponieważ to ile ich odłożymy nie przekłada się na ich utratę, o tyle w przypadku inwestycji jest inaczej.
Inwestując zawsze musimy się liczyć z większym lub mniejszym ryzykiem. Wiadomo im większe ryzyko, tym większy zarobek.
Co więc wybrać? Spokojne odkładanie do skarpetki, czy inwestowanie każdego grosza z nadzieją, ze przyniesie zysk? Odpowiedź brzmi to zależy.
Ruszamy główką 😉
Wyobraźmy sobie, że otrzymaliśmy spadek w wysokości 10 000 złotych. Nie chcemy przehulać go na wino kobiety i śpiew, ale chcemy jakoś mądrze zainwestować tym oto grosiwem, które to wujek Staszek podarował nam w spadku.
Jeżeli chcielibyśmy oszczędzać, to wzięlibyśmy słoik, latarkę i łopatę i wybralibyśmy się na znane tylko nam miejsce, aby w środku nocy ukryć nasz skarb do momentu kiedy będziemy potrzebować gotówki.
A tak na poważnie. Moglibyśmy wybrać się do banku i wpłacić pieniądze na roczną lokatę oprocentowaną na 4%. Po roku czasu zgłosilibyśmy się do banku po nasze pieniądze, jak również zarobione odsetki.
Ile nasze pieniądze zarobiły dla nas podczas tego okresu? Odpowiedź wydaje się prosta przecież rachunek jest oczywisty. 4% z 10000 to 400 złotych. Nie do końca. Zapomnieliśmy o podstępnym, niegodnym i na wskroś złym podatku Belki, który w majestacie prawa okrada nas z 19% od wypracowanego zysku.
W konsekwencji zamiast przytulić 400 złotych otrzymamy jedynie nędzne 324 złote.
Teraz zastanówmy się co by było gdyby te same pieniądze zainwestować.
Załóżmy, że te same 10 tysięcy, zamiast odłożyć inwestujemy. Nie mówię tutaj o inwestycji w papiery wartościowe, fundusze akcji, czy też inne instrumenty finansowe, które wymagają od nas wiedzy i umiejętności, a na których to pieniądze straciły tysiące jeśli nie miliony osób na całym świecie.
Mówię tutaj o najlepszej inwestycji, czyli inwestycji w samego siebie.
Załóżmy, że całą kwotę inwestujemy w kursy, książki i wiedzę, która podniesie nasze zdolności. Załóżmy, że pieniądze przeznaczmy na zdobycie wiedzy jako programista. Po 6 miesiącach intensywnej nauki zmieniamy naszą dotychczasową pracę magazyniera na programistę.
Wraz z zmianą zawodu zmieniają się nasze zarobki i tak z najniższej krajowej pensji w wysokości 1530 złotych zaczynamy zarabiać 3000 netto.
Przez kolejne 6 miesięcy po prostu pracujemy.
Po roku czasu nasze wydatki wyglądają następująco. Zarobiliśmy w tym roku o 9000 złotych więcej.
I pomimo, że jesteśmy 1000 złotych w przysłowiowe plecy, to już w drugim roku nasza inwestycja przyniesie nam 18 000 złotych więcej niż w przypadku gdybyśmy założyli lokatę w banku. Zakładam oczywiście, że w międzyczasie nie awansujemy na wyższe stanowisko.
Inwestowanie lepsze ale ryzykowniejsze
Jak widzicie na powyższym przykładzie inwestycje są znacznie lepszym rozwiązaniem niż spokojne oszczędzanie pieniędzy. Oczywiście są one obarczone ryzykiem, wszak moglibyśmy nie ukończyć kursów, lub nie znaleźć odpowiedniej pracy.
Z drugiej jednak strony zastanówcie się, czy 10 000 złotych to pieniądze, których utrata zrujnowałaby wasze całe życie? Myślę, że nie. Oczywiście jest to tylko przykład i w przypadku kiedy mielibyśmy do zainwestowania 100 tysięcy złotych, czy też więcej na pewno planowalibyśmy inaczej.
Kolejną sprawą jest to, że aby móc zacząć inwestować musimy mieć najpierw środki. Nie zawsze pieniądze spadną nam z nieba, tak jak w powyższym przypadku.
Oszczędzanie jako źródło dodatkowych pieniędzy.
Jak więc mieć więcej pieniędzy.
Najprościej zacząć oszczędzać. Nie mam na myśli liczenia każdego grosika i stania w długich kolejkach za promocją cukru.
Mam na myśli raczej zastanowienie się nad tym bez czego mogę się obejść, i tym samym nie zmniejszyć dramatycznie swojego poziomu życia.
Jeżeli się nad tym zastanowicie na pewno każdy z was znajdzie takie rzeczy.
Później musimy już tylko dokonać bolesnego, aczkolwiek koniecznego kroku w optymalizacji naszego budżetu domowego. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy zacząć inwestować.
I wcale nie muszą to być jakieś astronomiczne kwoty.
Jak wspomniałem wcześniej najlepiej inwestować w samego siebie i podnosić swoje kwalifikacje.
Na rynku znajdziecie masę wartościowych książek, które pomogą wam poprawić wasze zdrowie, nauczą was zarabiać pieniądze, czy poprawić relacje z bliskimi, to samo tyczy się kursów. Wystarczy tylko po nie sięgnąć.
Polecam wam stworzenie sobie budżetu inwestycyjnego i odkładanie co miesiąc tych 50, czy też 100 złotych.
Kiedy zobaczycie coś co waszym zdaniem poprawi wasze finanse będziecie mieli pieniądze na zakup tej rzeczy, a wasz budżet domowy na tym nie ucierpi.
Inwestowanie i Oszczędzanie a Cele
Dobrym pomysłem jest również stworzenie sobie celów, które będziemy realizować, zwłaszcza na początku nowego roku lub w dniu urodzin.
Pamiętajcie, aby cele zawsze zapisywać na kartce i przykleić sobie ją w widocznym miejscu, tak aby codzienni nasz wzrok padał na tą nieszczęsną kartkę, którą tak pochopnie napisaliśmy, a której zdarcie, zmięcie i wyrzucenie do kosza będzie oznaczało naszą porażkę.
Jak widzicie oszczędzanie i inwestowanie muszą iść ze sobą w parze i wzajemnie się uzupełniać. Dzięki temu możemy osiągnąć znacznie więcej.
Jeżeli nie wiecie jak inwestować lub oszczędzać pieniądze to zapraszam was do innych z moich wpisów:
Jak Zainwestować 100 złotych? 5 Mikro Inwestycji dla Każdego (2018)
JAK ZAINWESTOWAĆ 1000 ZŁOTYCH (5 CIEKAWYCH SPOSOBÓW)
JAK OSZCZĘDZAĆ PIENIĄDZE 7 FANTASTYCZNYCH SPOSOBÓW NA NA BUDŻET DOMOWY
Mam nadzieję, że ten wpis zainspirował was do działania. Nie ważne, czy będzie to oszczędzanie czy inwestowanie.
Jestem ciekaw, co wolicie bardziej inwestować, czy oszczędzać? Zostawcie krótki komentarz pod tym wpisem, jak również podeślijcie go do swoich znajomych.
Dzięki wielkie za uwagę i do zobaczenia wkrótce.