Opłata recyklingowa, czyli płatne torebki foliowe.

1 Stycznia 2018 r. w życie weszły przepisy, które nakładają na sklepy i hurtownie obowiązek naliczania nowej daniny, za zakup torebek foliowych. Opłata recyklingowa bo o niej mowa zmieni nasze codzienne nawyki zakupowe, lub wydrenuje nasz portfel. Ile będzie kosztować foliówka? Za jakie torebki nie zapłacimy? Jak nowy podatek wpłynie na nasz budżet domowy? Zapraszam do zapoznania się z wpisem.

Codzienność Jednorazówek.

Praktycznie codziennie każdy z nas robi zakupy, czy to w dużym markecie, czy też w osiedlowym sklepiku. Zakupy zazwyczaj pakujemy do reklamówek jednorazowych, a następnie przynosimy je do naszego mieszkania. Los torebki foliowej zazwyczaj jest krótki, ponieważ większość z nas wyrzuca ja do kosza, zaraz po wypakowaniu zakupionych rzeczy. W tym roku jednak sprawy będą miały się zupełnie inaczej. Unia Europejska zobligowała Polskę do wprowadzenia przepisów i tak znowelizowana ustawa z dnia 13 czerwca 2013 r. o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1863; dalej: ustawa)  wprowadziła obowiązek płatności za torebki jednorazowe.

Opłata recyklingowa = Ochrona środowiska

Głównym motorem do wprowadzenia zmian w prawie były względy ekologiczne. Jak pokazują badania torby foliowe nie są używane po raz wtóry, lecz lądują one w koszu. Aby zmienić ten niezdrowy trend politycy postanowili użyć kija w postaci opłaty za każdą reklamówkę jednorazową, której grubość mieści się w przedziale od 15 do 50 mikronów. Tak opłata recyklingowa stała się faktem. Co to oznacza dla zwykłego zjadacza chleba? Otóż reklamówki do których pakujemy owoce, bądź pieczywo zwolnione są z opłaty recyklingowej i nadal będą one darmowe, ponieważ ich grubość nie przekracza 15 mikronów. Grubsze reklamówki również są zwolnione z opłaty recyklingowej, ponieważ używane są zazwyczaj wielokrotnie. Nie zmienia to jednak faktu, że musimy za nie w sklepie zapłacić.

Ile będą kosztować torebki jednorazowe?

W ustawie opłata za jedną torebkę foliową to 20 groszy. Do tego należy doliczyć vat, czyli kolejne 5 groszy. Oczywiście nie możemy zapomnieć, że wyprodukowanie reklamówki kosztuje, średnio jest to wydatek od 3 do 10 groszy w zależności od wielkości reklamówki. W sumie najtańsza reklamówka w sklepie będzie kosztować około 30 groszy, chyba, że sklep pokryje koszty produkcji reklamówki. Nie mniej jednak, większość sklepów przerzuci opłatę na kupującego.

W tym miejscu warto wspomnieć o kreatywności niektórych sklepów. Przykładem może być sieć sklepów Biedronka, która nie chcąc ponosić opłaty recyklingowej, wyprodukowała torebki foliowe o grubości 52 mikronów ( Ustawa obejmuje reklamówki w przedziale od 15 do 50 mikronów). Sprzedawać je będzie oczywiście w cenie trzydziestu kilku groszy, lecz cały zysk z sprzedaży reklamówki zatrzyma dla siebie. Jak widać ustawa ma pewne luki, które da się obejść.

Reklamówki jednorazowe, a budżet domowy.

Każda zakupiona przez nas torebka foliowa, to wydatek w naszym budżecie domowym. Warto przyjrzeć się ile w skali roku będzie nas kosztować ustawa recyklingowa. Załóżmy, że 4 osobowa rodzina wybiera się na zakupy średnio co trzeci dzień. Po powrocie z sklepów przynoszą oni 3 reklamówki jednorazowe. Co daje 365 reklamówek rocznie, czyli jedna reklamówka na dzień. Każda reklamówka kosztuje 30 groszy. Roczny koszt reklamówek zamyka się więc w kwocie 108 zł. Czy jest to dużo? I tak i nie. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że w obliczeniach uwzględniliśmy koszt reklamówki o najmniejszym gabarycie, jak również dość małej liczbie kupionych jednorazówek.

Ponadto ustawodawca zostawił sobie pewną furtkę. Jak wspominałem powyżej koszt jednej reklamówki zamykał się w 20 groszach. W ustawie zapisane jest jednak, że opłata recyklingowa, może ulec zmianie. Do ilu może zostać podniesiona cena jednej reklamówki? Nawet do 1 zł. Plus obowiązkowy podatek Vat. Czyli w najgorszym scenariuszu jedna torba foliowa, może kosztować nawet 1,23 zł. Wiem, że wydaje się to mało prawdopodobne, ale z punktu widzenia ustawy jest to możliwe. Nawiasem mówiąc, Tytanic, miał być statkiem niezatapialnym, a Wielka Brytania miała nigdy nie wejść z Unii Europejskiej, także warto brać pod uwagę każdą ewentualność i być na nią przygotowanym.

Poniższa tabela pokazuje jak wyglądałby wydatek gdyby zmienić nieco parametry.

Jak widać gołym okiem nowa opłata może stać się dla nas bardzo kosztowną pozycją w budżecie domowym. Wystarczy tylko, aby rząd stopniowo podnosił wysokość składki, aby dość boleśnie odczuć na własnej skórze przykre konsekwencje nie bycia eko.

Jak ustrzec się przed opłatą recyklingową?

Na pierwszy rzut oka dodatkowe opłaty za reklamówki na pewno wcześniej, czy później nas dopadną. Możemy jednak znacznie ograniczyć koszty jakie nakłada na nas opłata recyklingowa . Oto kilka sposobów.

• Po pierwsze zainwestujmy w torby wielokrotnego użytku. To wydatek rzędu 3 do 5 zł za jedną sztukę. Takie torby kupmy wszystkim członkom naszej rodziny, tak aby w domu zawsze znajdowały się takie reklamówki.
• Musimy wyrobić w sobie nawyk brania toreb wielokrotnego użytku na zakupy. Jest to na pewno trudne, zwłaszcza na początku, ale później wchodzi w krew. Możesz powiesić torby na wieszaku z ubraniami, tak, aby było je widać, gdy ubieramy się do sklepu.
• Umieść torby wielokrotnego użytku w samochodzie, w swojej pracy i w każdym innym miejscu, gdzie często przebywasz. Dzięki temu zawsze będziesz je miał pod ręką.
• Odmawiaj wzięcia torebki foliowej w sklepie. Gdy zapomnisz grubszej torby na zakupy, a nie są one duże zawsze możesz je wziąć do ręki (Oczywiście bez przesady).
• Pakuj część zakupów do torebek przeznaczonych na warzywa i owoce. Te są nadal darmowe, a na pewno pomieszczą cześć zakupów.
• Rób większe zakupy. Wtedy będziesz rzadziej odwiedzał sklep.

Podsumowanie

Odpłatność za reklamówki jednorazowe na pewno zmniejszy ich zużycie przez gospodarstwa domowe. Wszystko, za co musimy płacić sprawia, ze tego unikamy. Nie mniej jednak gro osób nie będzie zdawać sobie sprawy, jak wiele kosztować ich będzie opłata recyklingowa. Czy jest to dobry sposób na  ochronę środowiska? Myślę, że tak, aczkolwiek w naszym świecie znalazłoby się dużo innych sposobów na ratowanie natury. Chociażby, drukowanie instrukcji obsługi produktów w jednym języku kraju w którym sprzedaje się produkt. Ciekawym pomysłem byłyby również pojemniki, które odbierają szkło, lub plastik w zamian dając zniżki w sklepie spożywczym. Możemy znaleźć takie np. w Niemczech. Na pewno więcej osób skłonnych byłoby oddać zużyte tworzywa w zamian za rabat w sklepie.

A wy jak uważacie? Zapraszam was do dyskusji.

Ponadto jeżeli chciałbyś oszczędzić nawet 3000 zł  i poprawić kondycję swojego budżetu domowego to, zapraszam Cię do pobrania mojego darmowego autorskiego ebooka 99 sposobów na Oszczędzanie Pieniędzy. Znajdziesz tam wszystko co jest potrzebne do stania się mistrzem finansów osobistych. Zapraszam do lektury.

Inne powiązane wpisy, które mogłyby Cię zainteresować:

10 Najlepszych Darmowych kont Osobistych

Kantor Internetowy. Co musisz wiedzieć zanim wymienisz gotówkę?

Dzięki za poświęcony czas. Mam nadzieję, że wpis przypadł Ci do gustu i pomógł poszerzyć wiedzę na temat opłaty recyklingowej. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania, bądź chciałbyś, abym napisał o czymś co Cię interesuje to zostaw komentarz. Będę wdzięczny 🙂