2 fala pandemii koronawirusa przybiera na sile i rynek nieruchomości to czuje.
Coraz to nowsze ograniczenia wprowadzane przez rząd sprawiają, że gospodarka zwalnia, a coraz więcej osób zaczyna z niepokojem patrzeć w przyszłość.
Niepewność przeżywa również rynek nieruchomości.
Zamknięcie większość uczelni wyższych, jak również szkół średnich odbiło się na negatywnie na rynku wynajmu. Ponadto znacznie spadło zainteresowanie wynajmem krótkoterminowym.
Z drugiej jednak strony rekordowo niskie stopy procentowe sprawiają, że przeciętny Polski Inwestor patrzy na nieruchomości jako na pewną inwestycję. Co sprawia, że na chwilę obecną nieruchomości są bardzo drogie.
Jak więc jest naprawdę i co czeka rynek nieruchomości w Polsce?
W dzisiejszym wpisie postaramy się przyjrzeć temu fascynującemu tematowi.
Rynek Nieruchomości a Kryzys – wstęp do tematu
Zanim przejdziemy do analizy rynku nieruchomości, chciałbym porozmawiać z wami o aspektach, które w znaczący sposób wpływają na ceny nieruchomości.
W związku z tym przyjrzyjmy się ogólnej sytuacji w kilku kluczowych dziedzinach życia, które pozwolą nam wyłonić faktyczny obraz sytuacji. Dzięki temu zauważymy jak nieruchomości a kryzys są ze sobą niesamowicie połączone.
Wystrzał liczby dziennych zachorowań na koronawirusa w Polsce sprawił, że rząd podjął bardzo radykalne środki w celu walki z pandemią.
Pierwszymi, których dotknęły ograniczenia byli studenci.
Kolejni w kolejce byli uczniowie szkół średnich, pozdrawiam tegorocznych maturzystów i życzę i powodzenia.
Do tego grona należy dodać również wszystkich, którzy chcieli w tym roku wziąć ślub, jak również pójść do kościoła, popływać na basenie, poćwiczyć na siłowni, czy pobiec w np. biegu Niepodległości.
Do tego wszystkiego należy dodać inne utrudnienia jak choćby godziny seniora, czy limity osób w sklepach.
To co ma spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa spowalnia również gospodarkę.
Wielu pracodawców popada w niemałe kłopoty kiedy z dnia na dzień dowiadują się, że ich biznes otrzymał cios.
Przekłada się to oczywiście na po pierwsze zwolnienia pracowników, po drugie sporą niepewność pracodawców.
Postawmy się na miejscu przedsiębiorcy. Ten rok jest dla niego szczególnie trudny i ostatnią rzeczą o jakiej myśli są inwestycje i zatrudnianie nowych pracowników. No chyba, że produkuje on dezynfekcje, lub maseczki.
Każdy przedsiębiorca bardzo ostrożnie podchodzi do swojego biznesu, czując, że nic nie jest pewne i z dnia na dzień może okazać się, że świetny pomysł na biznes jest nie do wykonania w czasach pandemii. Tak samo rynek nieruchomości stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Wpływ Polityki monetarnej na Rynek Nieruchomości
Kolejnym kamyczkiem do ogródka jest polityka monetarna.
Z jednej strony mamy w chwili obecnej do czynienia z bardzo wysoką inflacją, która de facto jest najwyższą w całej Unii Europejskiej.
Źródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/MFW-W-2020-r-inflacja-w-Polsce-najwyzsza-w-UE-7757060.html
W związku z tym wszystkie osoby posiadające oszczędności zgromadzone w Polskiej walucie sukcesywnie tracą na sile nabywczej.
Do tego Rada Polityki pieniężnej ścięła stopy procentowe do historycznie niskich, co z kolei przekłada się na spadek oprocentowania lokat.
I tak dochodzi do sytuacji w której wszyscy posiadający lokaty bankowe mają gwarancję straty z inwestycji, ponieważ oprocentowanie lokat jest niższe niż inflacja podana przez rząd.
A wszyscy dobrze wiemy, że realna inflacja jest znacznie wyższa.
Aby ratować swoje ciężko zarobione pieniądze wiele osób wybiera inwestycje w nieruchomości.
Jeszcze do niedawna zewsząd było słychać, że mamy na tym rynku bańkę i ceny mieszkań znajdują się na historycznych maksimach.
Czemuż się dziwić skoro przeciętny polski inwestor nie posiadający wiedzy szedł za tłumem i inwestował w nieruchomości.
Prawo popytu i podaży jest bezlitosne.
Im więcej osób było chętnych do zakupu np. mieszkania w celach inwestycyjnych tym wyższe ceny mogli dyktować sprzedający.
Pamiętajcie złotą maksymę:
“Każda rzecz ma taką wartość jaką widzi w niej kupujący.”
A nieruchomości stały się przystanią bezpieczeństwa na wzburzonym morzu.
Do tego warto dodać, że rynek nieruchomości oprócz bezpieczeństwa dawał większy zwrot z inwestycji niż lokaty, a to było jedynie dodatkowym impulsem do zakupu.
Teraz jednak mamy na rynku nieruchomości bardzo ciekawą sytuację.
Nieruchomości zakupionych pod inwestycję jaką jest wynajem przybyło.
Natomiast ubyło wynajmujących.
Wszyscy studenci, czy też uczniowie klas średnich zrezygnowali z wynajmu.
Do tego dochodzą również pracownicy zagraniczni, których znaczna część powróciła do domów lub przeniosła się do innych krajów.
Spadek zatrudnienia przekłada się również na spadek dochodów w rodzinach, a to z kolei prowadzi do zmiany planów i odłożenia zakupu mieszkania na kredyt na przyszłość.
Oczywiście w tym miejscu warto również wspomnieć o zaostrzeniu kryteriów udzielania kredytów hipotecznych przez banki, które również obawiają się o ich spłatę i dokładnie prześwietlają każdego ubiegającego się o pomoc banku.
Wszystko to sprawia, że rynek nieruchomości staje się coraz mniej atrakcyjny jako inwestycja.
A jak to wygląda z drugiej strony?
Oczywiście należy również zobaczyć jak wygląda sytuacja osób sprzedających mieszkania.
Na chwilę obecną ilość dostępnych mieszkań na rynku stale wzrasta.
Z jednej strony deweloperzy oddają kolejne inwestycje chcąc zarobić na trendzie, z drugiej część osób chce sprzedać mieszkanie na górce i zainkasować spory zwrot.
Są jeszcze osoby, które mają problemy z wynajęciem mieszkań i chcą sprzedać część nieruchomości.
Mieszkań na rynku nie brakuje.
Ceny jednak są wysokie.
Teraz powstaje pytanie ile osób posiadających oszczędności zainwestowało już w nieruchomości i tam ulokowało swoje oszczędności.
Śmiem twierdzić, że spora część.
Wracając do prawa popytu i podaży.
Popyt na mieszkania został po części nasycony, podaż jednak stale rośnie.
Do tego dochodzą niekorzystne warunki na rynku.
I teraz tak sobie myślę, że inwestor, który dokonał zakupu mieszkania w ostatnim roku nie będzie już tak skory do poszerzenia swojego portfela lokali.
Przynajmniej do momentu kiedy ceny na rynku nie zaczną spadać.
Tak samo zresztą będą działać inwestorzy, którzy cały czas czekają spokojnie na rozwój sytuacji trzymając swoje środki np. w bezpiecznych walutach takich jak frank szwajcarski.
Czy jednak ceny mieszkań zaczną szybko spadać?
Na to pytanie przynajmniej na chwilę obecną trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Wszystko zależy od tego jaką wartość będzie widział inwestor w nieruchomościach.
Coraz więcej osób przekonuje się do złota, czy srebra i tam lokuje swoje oszczędności.
Ponadto nowe pokolenie inwestorów, które wchodzić będzie na rynek będzie po pierwsze znacznie lepiej wyedukowane.
Po drugie mniej konserwatywne w inwestowaniu.
Ilość osób inwestujących teraz w Kryptowaluty, ETFy, czy też Reity jest znikoma w porównaniu do tych inwestujących w nieruchomości.
Nasze społeczeństwo jednak ewoluuje i ewoluować będzie również sposób inwestowania.
Tak przynajmniej sądzę.
Jak widać czasy spokojnego inwestowania mamy już za sobą.
Przed każdym inwestorem spore wyzwania i podejmowanie często bardzo trudnych i daleko idących za sobą decyzji.
Każdy kryzys, czy też spowolnienie gospodarcze jest też okazją, którą część inwestorów będzie chciała wykorzystać.
A co sądzicie wy?
Nieruchomości, będą drożeć, czy tanieć ?
Zostawcie koniecznie komentarz pod tym wpisem. Będę bardzo wdzięczny!
Zróbcie to samo, jeżeli materiał wam się spodobał.
Widząc waszą reakcję w postaci komentarzy będę się starał w miarę moich skromnych możliwości publikować więcej tego typu wpisów.
Zapraszam was również do innych moich postów powiązanych z tematem inwestowania:
Dodatkowy Zarobek w Domu – 7 Nietuzinkowych Pomysłów
Jak Zainwestować Małe Kwoty i Mieć Duży Zwrot? 7 Ciekawych Pomysłów
W Co Inwestować w 2020 Roku? 8 Niesamowitych Pomysłów
Dzięki wielkie za uwagę i do zobaczenia wkrótce.